![]() |
Fot. Straw Art |
"Pod poduszką" dlatego, że w większości znanych mi
przypadków pchają się pod pierzynkę z dodatkiem buraków, ziemniaków, czy
ogromnej ilości cebuli. Odkąd pamiętam, na świątecznym stole, czy podczas rodzinnych
imprez śledź w tej wersji zawsze "leżał pod poduszką", a na
przestrzeni lat znalazł amatorów, którzy naszego stołu bez nich sobie nie
wyobrażają. Jedna z prostszych przystawek, które zestawiają się w zasadzie z
każdą porą dnia .
Składniki:
Cztery solone filety śledziowe
Średnia cebulka
Sześć jajek
40 dkg sera żółtego
Szklanka śmietany
Szklanka majonezu
Odrobina pieprzu
Przygotowanie:
Przez dwie godziny moczę śledzie w zimnej wodzie (wodę
zmieniam dwa razy). Używam głownie solonych śledzi w oleju, dostępnych na
tackach w praktycznie każdym sklepie. W międzyczasie jajka gotuję na twardo.
Namoczone śledzie kroję na małe paseczki i układam na półmisku. Cebulę siekam bardzo drobno i posypuję nią śledzia. W misce rozrabiam majonez ze śmietaną i
dodaję szczyptę świeżo mielonego pieprzu. Połową powstałego sosu smaruję
dokładnie warstwę śledzia z cebulką. Ugotowane jajka rozdrabniam dokładnie
widelcem i posypuję nimi śledzia i smaruję resztą majonezu ze śmietaną. Na koniec
posypuję wszystko startym na drobnych oczkach żółtym serem.
Smacznego :-)
Komentarze
Prześlij komentarz