![]() |
Chęć żucia popłynęła znowu na drugą półkulę po zwrotniku
raka. Kraina tapira, fasoli, kukurydzy i Azteków. Nie dość, że bezdyskusyjnie
wpasowuje się w obecne trendy kulinarne, nas raduje z wiadomych i widocznych
względów, do tego niemalże zabija prostotą i… różnorodnością. Słodka kukurydza,
ostre papryczki, dobrze przyprawione mięso, pachnące pomidory, limonki, garść
cukrowej cebuli, tequila , gitara…. I odrobina słońca :-) To bawmy się …
O tortilli, najprostszym w świecie placku rozpisywał się nie
będę, przepis dostępny jest tutaj
Reszta jest równie prosta…
![]() |
Fot. Straw Art |
Składniki na farsz:
Osiem placków tortilli
40 dkg sera żółtego (najlepiej dwa rodzaje – miękki łagodny i
twardy ostrzejszy)
Pierś z indyka, lub wytrybowane podudzia kurczaka w ilości
sześciu sztuk
Połowa czerwonej papryki
Mała ostra papryczka (ilość kapsaicyny dobierać według
własnych predyspozycji)
Mała cukrowa cebula
Ząbek czosnku
Limonka
Dwa duże pomidory (najlepiej malinowy)
Jedna czwarta sałaty lodowej
Połowa puszki słodkiej, konserwowej kukurydzy, lub świeża
gotowana kolba.
I przyprawy – sól, pieprz, chili, słodka papryka, oregano,
odrobina oleju.
Przygotowanie :
Pokrojone na drobno mięso marynuję w przyprawach wedle
uznania, roztartym czosnku, soku z
wyciśniętej limonki i oleju. Odstawiam na godzinę. W międzyczasie zajmuję się
rzeczami przyjemnymi – paprykę słodką i cebulę kroję na drobno. Sałatę lodową
też bym kroił, ale rewę na drobno rękami (nie nabiera tyle goryczy). Ostrą
papryczkę szatkuję na bardziej niż drobno. Ser trę na drobnych oczkach.
Pomidora pozbawiam gniazd nasiennych i kroję w drobną kostkę.
Po godzinie mięso wrzucam na rozgrzaną patelnię i smażę do
momentu lekkiego zarumienienia uważając żeby nie zrobiło się za suche. Można
delikatnie podlać wodą lub nie żałować oleju i zmniejszyć ogień.
Następnie na tortillę nakładam kolejno, zostawiając centymetr
luzu po okręgu, tarty ser żółty, pokrojone warzywa (cukrową cebulę, sałatę lodową,
słodką paprykę, pomidory), dwie łyżki kukurydzy, przygotowane mięso, odrobinę
ostrej papryczki i na wierzch kolejną, słuszną porcję tartego sera, co by
wszystko ładnie się scaliło. I wszystko przykrywam kolejnym plackiem.
Tak przygotowane tortille zapiekam na patelni przez około
pięć minut z każdej ze stron lub w piekarniku ustawionym na 180 stopni z termo
obiegiem. Dla ułatwienia – przekręcanie na patelni odbywa się za pomocą talerza
(Panie zapewne będą wiedziały, wszak spody do ciast, lub ciasta w ten sam
sposób się odwraca. A panowie jak nie wiedzą, niech pytają Panie ;-) Oczywiście
proszę podawać z salsą pomidorową, guacomole i sosem czosnkowym. Teqila okazyjnie….
![]() |
Fot.Straw Art |
![]() |
Fot. Straw Art |
Smacznego :-)
Komentarze
Prześlij komentarz