Żurek na świątecznym stole


Fot. Straw Art

Często mylnie nazywany białym barszczem, lub żurem. Żurek, a przynajmniej w wersji znanej mi ze świątecznych stołów, to „cienki” wywar na pszennym zakwasie, okraszony gotowanym jajkiem, białą kiełbasą i podany z tłuczonymi ziemniakami. Nic w nim postnego, jak to w staropolskich barszczach bywało.

Składniki:

Duży szponder
Trzy skrzydła kurczaka, lub szyjka indycza
Włoszczyzna
Dwa litry zakwasu pszennego (z braku czasu użyłem kupnego)
Dziesięć białych kiełbasek
Przyprawy typowe dla zup – listek, ziele angielskie, sól, pieprz, jeśli zakwas jest własnoręcznie robiony, dodaję szczyptę majeranku.

Przygotowanie:

W garnku, w około trzech litrach wody gotuję wywar mięsny na szpondrze i szyjce. Mniej więcej po półtorej godzinie dodaję przyprawy i włoszczyznę. Wszystko razem gotuję jeszcze około dwudziestu minut na wolnym ogniu. Następnie wyciągam mięso i na kolejne dwadzieścia minut dodaję białą kiełbasę i zakwas. Nie zabielam. 

Podaję z pokrojoną w talarki białą kiełbasą, gotowanym jajkiem i ziemniakami. W zasadzie, z racji słusznej ilości dodatków można traktować tą wersję jako zupę i drugie danie w jednym. 

Smacznego :-)


Komentarze

Prześlij komentarz