Chłodnik

Fot. Straw Art

Upały rozszalały się na dobre. Na straganach pojawia się coraz więcej soczystych i pachnących warzyw, więc nie pozostaje nic innego jak łagodzenie skutków uporczywego słońca. Więc…orzeźwiający chłodnik…  

Składniki:

Pęczek botwinki z buraczkami
Pęczek rzodkiewek
Pęczek szczypiorku
Pęczek koperku
Zielony ogórek
Młoda włoszczyzna
Kilka łyżek soku z cytryny, lub szczypta kwasku cytrynowego
Sól, pieprz, łyżeczka brązowego cukru
Litr zsiadłego mleka, lub kefiru.

Przygotowanie:

Na umytej i obranej włoszczyźnie gotuję warzywny wywar (można dodać na koniec gotowania łyżkę masła). Następnie gotuję w nim drobno posiekane buraczki i połowę liści z botwinki, zakwaszone sokiem z cytryny. Dodaję odrobinę soli, brązowego cukru i świeżo mielony pieprz. Odstawiam, co by wszystko wystygło.
Do zimnego warzywno-buraczanego wywaru dodaję startą na średnich oczkach tarki rzodkiewkę i ogórka, uprzednio obranego oczywiście, poszatkowany koperek i cienki szczypiorek. Dodaję zsiadłe mleko i wstawiam na co najmniej dwie godziny do lodówki.

Gęsty, zimny, trochę jak litewski, jest idealnym rozwiązaniem na upały.


Pragnąc mimo wszystko, bardziej treściwej potrawy mogą go Państwo oczywiście podać z gotowanym jajkiem. 

Smacznego :-)


Komentarze