„Nad rzeczką opodal krzaczka”….

Fot. Straw Art

Nie bez przyczyny pojawiła się nuta trącająca Brzechwą - Kasia kaczkę znajduje z buraczkami. Mi wystarczą owoce. Pieczone jabłko, duszona śliwka, lub jak tutaj karmelizowana gruszka. I nic więcej….

Składniki :

Kaczka sztuk raz
Cztery jabłka
Trzy gruszki
Dwie łyżki smalcu
Połowa kostki masła
Sól, pieprz, cukier, garść majeranku, łyżka octu winnego, trochę czasu i  jak ktoś się upiera – zasmażane buraczki :-)

Przygotowanie:

Oprawioną kaczkę nacieram porządnie solą, pieprzem i majerankiem. W środku również. I zostawiam na noc w lodówce.

Obieram jabłka, wydrążam gniazda nasienne i kroję w ćwiartki. Dwa jabłka wkładam do środka, kolejne dwa układam dookoła kaczki, która zaległa w naczyniu żaroodpornym (piekę pod szczelnym przykryciem). Podlewam wszystko połową szklanki wody, dodaję smalec i wkładam do piekarnika.

Pierwsze piętnaście minut 200 stopni, kolejne cztery godziny 150 stopni. Kaczka to stworzenie typowo wonne, więc należy o nią dbać. Co dziesięć minut przekręcić, lub obficie polewać powstałym sosem inaczej na stole wyląduje wiór. Na sam koniec warto przesmarować kaczkę odrobiną masła – ładnie i szybko się rumieni.  I to cała tajemnica pieczonej kaczki….

Karmelizowane gruszki…

Gruszki obieram, przekrawam na ćwiartki i wydrążam gniazda nasienne. Na patelnię sypię trzy łyżki cukru i czekam aż zacznie się lekko topić. Dodaję trzy lub cztery łyżki masła i zdejmuję z ognia co by się masło nie zaczęło przypalać. Następnie dodaję łyżkę octu winnego jabłkowego lub ryżowego, wkładam gruszki i duszę na małym ogniu często mieszając, przez piętnaście minut. 

Fot. Straw Art

 
Smacznego :-)


Komentarze